poniedziałek, 29 września 2014

co kupiłam na kosmetykizameryki.pl ?


hej ! :)
jakiś czas temu zauważyłam u jednej z youtuberek haul z kosmetykami ze strony kosmetykizameryki.pl. strasznie je zachwalała, że jakość dobra, ceny przystępne itd. więc nie wahając się długo weszłam na w/w stronę i przeglądając karty z produktami mogłam się przekonać, że miała rację ;) kosmetyki- nawet te z wyższych półek były w dosyć normalnych cenach :) więc założyłam tam konto i nie zastanawiając się ani chwili złożyłam zamówienie. :) do mnie dołączyła się przyjaciółka, dzięki czemu miałyśmy tańszą przesyłkę, co miało znaczenie, gdyż gdybym zamawiała sama musiałabym zapłacić aż 18 zł :| 
co do samej strony wysyłka bezproblemowa i szybka, produkty nowe, oryginalne i w stanie nienaruszonym ;) polecam!

a oto na co się skusiłyśmy :D

zalotki, każda po 4,99


sztuczne rzęsy (moje pierwsze), każde po 3,49



lakier do paznokci (3,49), odżywka (3,99)

cienie 11,99

szminki w pisaku: NYC (3,49), ASTOR (5,99)

kreeedki :) 
dwie pierwsze ASTOR (3,99)
Manhattan (1,99)
Rimmel (1,99)
Manhattan (1,99)
Miss Sporty (1,99)
Rimmel (2,99)

szminka Miss Sporty (3,49)

pilnik ;) złotówka!
pędzelek do ust 1,99


szminka Manhattan, 4,99

puder ryżowy PAESE :) wreszcie w moich łapkach! :) jestem strasznie ciekawa jak się spisze. niedawno skończył mi się wreszcie puder sypki z Manhattanu po prawie roku korzystania (nie to że bym narzekała, spisał się świetnie, ale kocham testować :D). ten ma o wiele lepszy skład od manhattanowskiego, więc może będzie jeszcze lepiej (oby!). cena: 24,99

iii na koniec moja perełka ;) pędzel do pokładu HAKURO H50 :) jaram się :D:D:D
cena: 32,99


dalej już zakupy mojej przyjaciółki ;)

długotrwały podkład Makeup Revolution :) 14,99
NYC podkład, 9,99

obcinacz do paznokci 14,99

puder brązujący 11,99

lakier do ust, 4,99

szminka NYC, 3,49



 Miałyście coś z moich łupów? :) polecacie, odradzacie?
znacie tę stronkę?
buziaki! ;*



poniedziałek, 1 września 2014

co nowego na mintishop.pl ?

cześć!

pewnie już większość z Was wie, że uwielbiam robić zakupy na stronie mintishop.pl i baardzo uważnie śledzę wszystkie nowinki związane z tą witryną :) jako że dzisiaj na stronie pojawiło się kilka nowości, które wpadły mi w oko pomyślałam, że dodam taki pościak z moimi mast hewami, które chciałabym nabyć w najbliższym czasie :-)
mam nadzieję, że portfel mi na to pozwoli heheheh :D 




1.


nie mam w swojej kolekcji żadnego jasnego cienia, którego mogłabym używać w codziennym makijażu, ten byłby idealny ;)
[ cena : 5 zł. ]



2.


kredka Zoeva ;) ma przepiękny, liliowy kolor :) od razu wpadła mi w oko!
[ cena : 24.90 zł. ]


3. 

Yankee ma dla nas na jesień świetne zapachy, dwa woski wpadły mi w oko :) jeden z nich to Wild Fig...
[ cena : 7 zł. ]


4.

... a drugi to Cranberry Pear ;)
[ cena : 7 zł. ]


5. 

szampon nadający połysk z Kallosa ;-) mówiąc szczerze jestem go bardzo ciekawa!
butla 1000 ml :) [ cena : 16.90 zł. ]


6.


balsam do ust w kredce Catrice :) już od dawna korcą mnie te kredki do ust, a że te akurat są nowością w asortymencie minti chętnie bym się na nie skusiła ;)
[ cena : 20.99 zł ]


7. 


iiii na koniec maski do włosów! kompletne nowości, czyli z algami i bananowa! najchętniej kupiłabym je już teraz, ale niedawno zakupiłam waniliową... chociaż w sumie u mnie maski do włosów bardzo szybko się kończą, a zwłaszcza te kallosa, bo nie dość, że mam całkiem długie włosy to jeszcze wcale ich sobie nie żałuję (ze względu na cenę w porównaniu do objętości), a ich działanie przynosi same korzyści ;-)
coś czuję, że na pierwszy ogień poszłaby bananowa, juuż sobie wyobrażam ten zapach *_*
[ cena : 12.99 zł ]




to już chyba wszystko co mi się spodobało :) podam Wam link do wszystkich nowości, może wpadnie Wam coś w oko? ;-) 




ps. niestety nie jest to post sponsorowany, choć chyba na taki wygląda, haha :D 
ps2. wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony mintishop.pl 

buziaki :*










sierpień w zdjęciach :)

hejka :D dawno nie dodawałam żadnych zdjęć jedzonka, więc właśnie oto nadchodzi ta chwila :D
uwielbiam oglądać takie foodbooki u innych, też tak macie ?:D zapraszam!

wizyta w McD ;) skusiłam się jedynie na takie cudo, w smaku dobre, ale cena powala... :/ 


obiadek ;) coś ala tortilla :D naleśniki + sos czosnkowy + kurczak + sałatka :)
ostatnio wpadłam na mega pomysł z przygotowaniem piersi z kurczaka, a w sumie z marynatą :D
zaczynałam od wrzucenia mięsa do miseczki, później dodawałam oliwę z oliwek, przyprawę do kebaba i duużo czosnku (kocham!). wstawiałam do lodówki na jakiś czas, czasem na noc a czasem godzinkę, żeby się wszystko ze sobą "zaprzyjaźniło", jak to mówi Piotrek z kanału KochamGotować :D (polecam :D)
a potem wszystko na suchą patelnię i smażymy :D najlepsze w świecie, nie wiem czemu ja tak późno na to wpadłam? :| Ameryki to ja tym sposobem nie odkryłam... ale odkrywam siebie na nowo, powoli moja kuchenna strona wychodzi na jaw, haha :3 lepiej późno niż wcale :D:D

przekąska :) arbuz ii koktajl bananowy :)

mówiąc szczerze nie polecam, szału nie ma co do cytryny, ale inne sorbety grycana jak najbardziej na tak! tylko czemu cena jest taka powalająca?:(

owockiii !


znowu <3

i znowu ;) nie ma to jak samemu zebrać z ogródka malinki a z sadu gruszki ;) kocham jesień ;)
a później z tamtych cudów zebranych wyżej taki oto koktajl mi powstał ;d mniami ;)

i arbuz znowu :D:D


pieczemy frytki i kurczaka :D

i znowu ;d

nektaryna + banan + jogurt naturalny + cynamon = najlepsze połączenie ever!

podwieczorek ;) czyli maliny z jogurtem + gruszka

jedno z moich śniadań, kocham ten chleb, szkoda, że tak trudno go dostać :( prawdziwy razowy! jak widać nie żałowałam sobie ani masła ani dżemu, czasem można, nie wolno popadać w paranoję :) byłam wtedy meega głodna i zrobiłam sobie aż cztery a zjadłam i tak tylko dwie :| :D:D


i na koniec najlepsze !



moja wygrana w rozdaniu u http://beautycandies.blogspot.com/ !
nawet nie wiecie jak cudownie było to zapakowane- jak cukierki, dosłownie :D wszystko opakowane w takie bibułki jak w mintishop, a jak Wam wspominałam ostatnio ja je wprost kocham :D
 iile miałam radości przy otwieraniu paczuchy, bezcenne <3
dziękuję bardzo :*


a tymczasem mamy 1 września, czyli jesień za pasem ;) strasznie się cieszę, że lato za nami i już niedługo zarzucimy na siebie grube swetry, zaczną się dłuuugie wieczory z ogromnym kubkiem herbaty i Yankee Candle w kominku, bo latem jakoś rzadziej paliłam woski :)
 każda pora roku ma swój urok, jednak sądzę, że jesień/zima są najlepsze :) 
Ale już koniec mojego zbędnego gadania :D żegnam się z Wami Kochani wsłuchując się w krople deszczu uderzające o parapet <3

buziaki! :*

czwartek, 14 sierpnia 2014

new in : sierpień

witam ;)
powoli wracam do życia, pogoda dopisuje (jest zimno i pada deszcz, ale kocham to!), a mój humor jest coraz lepszy :) nienawidzę upałów i najchętniej w takie dni schowałabym się do nory i nie wychodziła aż do pojawienia się deszczu :D). ale dobra, nieważne, przejdźmy do tego, co kosmetycznego ostatnio wpadło do moich łapek ;)


Dziś przyszło do mnie moje ukochane zamówienie z Mintishop (jak widać raz w miesiącu muszę coś kupić na minti,haha) :D

paczuszka była zapakowana w taki żółciutki papier, aż mi się buzia uśmiechnęła! :)
musiałam zamówić maskę do włosów, mleczna już mi się skończyła po dwóch miesiącach użytkowania :D tym razem wzięłam tą, zobaczymy jak się bedzie sprawować :) zapach taki średni, mleczna miała ładniejszy, ale to już nie chodzi o zapach tylko o właściwości :) [ cena ok. 13 zł ]

przy okazji oczywiście zamówiłam glinkę ;) nigdy dość! będzie na zapas ;) [ cena ok. 8 zł ] 

jako, że była promocja na ten wosk skusiłam się i na niego ;) od razu musiałam go rozpalić i jest super, naprawdę pachnie lodami :)      [ cena ok. 5,50 ]




w SuperPharm kupiłam zestaw jantar, chociaż w sumie nie planowałam :) póki co będę używać wcierki z Joanny, a później dopiero jantaru, więc na pewno się nie zmarnuje. [ szampon ok. 10 zł, wcierka ok. 13 ]


w moje rączki wpadła też w końcu woda termalna Uriage! strasznie się cieszę ;) i jeszcze dorwałam ją na promocji. to moja pierwsza woda i już czuję, że nie ostatnia ;) [ cena w % ok. 14 zł ]

w pobliskim sklepie zielarskim zakupiłam również kozieradkę i skrzyp.
od poniedziałku zaczynam znowu walkę o dłuższe, gęstsze i zdrowsze włosy, więc uznałam, że te produkty mogą mi w tym pomóc :)


szczęście mi również troszkę dopisało i wygrałam książkę Ewy Chodakowskiej na blogu http://swiat-panny-anny.blogspot.com/ dziękuję jeszcze raz! :*




+ dziewczyny, mam do Was pytanie ;)
wiecie, gdzie mogę dostać te kosmetyki? albo może któraś z Was ma próbki tych kosmetyków i jej się nie przydadzą? 
ja niestety miałam tylko próbki, są naprawdę świetne, ale nigdzie nie mogę ich dorwać stacjonarnie, a ebaye itd odpadają :(

bardzo proszę o pomoc!!


pozdrawiam! udanego weekendu! ;*

wtorek, 5 sierpnia 2014

CIECIERZYCA


Troszkę mnie tu nie było, niestety obowiązki pochłonęły mnie niesamowicie, co przełożyło się na moją nieobecność
na
blogu.... choć u Was starałam się bywać regularnie ;*
Dzisiejsza notka będzie dotyczyła ciecierzycy, gdyż wiem, że wiele osób w ogóle nie wie
o jej istnieniu,
a szkoda. Jej pozytywne właściwości są naprawdę nieocenione :) 



Ciecierzyca wygląda dosyć osobliwie: jasno pomarańczowe ziarenka o dziwnym kształcie,  przypominające orzeszki, nazywana jest także cieciorką lub włoskim grochem  to jedna z pierwszych roślin z rodziny bobowatych uprawianych przez człowieka. Pochodzi z Bliskiego Wschodu, prawdopodobnie z zachodniej Azji, gdzie znana była już w 6500 r. p.n.e, skąd wkrótce potem dotarła do Europy. 







Ciecierzyca wygląda dosyć osobliwie: jasno pomarańczowe ziarenka o dziwnym kształcie, 
Właściwości :


  • leczenie zwichnięć (okłady z liści ciecierzycy)
  • działanie przeciwbólowe (łagodzi bóle głowy oraz gardła)
  • wspomaganie trawienia (w tym celu przydatny jest napar z liści ciecierzycy)
  • podnoszenie odporności organizmu (eliminacja niedoborów witamin i minerałów)
  • pozytywny wpływ na stan skóry i włosów (ze względu na dużą zawartość cynku oraz witaminy B6)
  • pomoc w obniżeniu cholesterolu we krwi (ze względu na dużą zawartość tłuszczy nienasyconych)
  • pomoc w leczeniu wrażliwości na insulinę i cukrzycę (ze względu na dużą zawartość błonnika)
                                                           Zawiera : 
  • fosfor (24% dziennego zapotrzebowania w 100 gramach cieciorki)
  • potas (6%/100g)
  • cynk (16%/100g)
  • witamina B9 (43%/100g) oraz witamina B6 (11%/100g)
  • żelazo (22%/100 g)
  • magnez (14%/100g)
  • błonnik
Ma ona 25% białka o korzystnym składzie aminokwasów, dlatego śmiało może zastępować mięso.Ciecierzycę możemy konsumować na wiele sposobów, lecz najczęściej podawana jest w formie hummusu lub bezpośrednio do sałatek.
                                                                                                          


                                                                                      źródła: tesco.pl/ilewazy.pl/mamzdrowie.pl/
 nazdrowiesposob.com/urodaizdrowie.pl/google.com


Przygotowanie ciecierzycy niestety zajmuje troszkę czasu, gdyż najpierw trzeba ją moczyć w wodzie ok. 12h,
 a później gotować ok. 1h, lecz uważam, że naprawdę warto się poświęcić :)

Ja dziś również przyrządziłam sobie ciecierzycę, lecz w całkiem inny sposób ;)
Zrobiłam z niej lekką i bardzo zdrową przekąskę. Pierwsze kroki zawsze są takie same-moczenie i gotowanie, później jednak lekko zmieniłam tor: obtoczyłam ją w oliwie z oliwek i dodałam przyprawy (u mnie była to przyprawa do kebaba, papryka słodka i curry), a po wymieszaniu i "wyrzuceniu" jej na blachę posypałam odrobiną soli :) piekłam w piekarniku z termoobiegiem jakieś 30 minut. Efekt był zniewalający :) 



wygląda trochę na spaloną, ale to przez przyprawy :)
ciecierzyca była chrupiąca i smaczna, a do tego baardzo sycąca, na pewno będzie świetnym zamiennikiem chipsów ;)



A Wy znacie ciecierzycę? Lubicie? 
Jeżeli macie jakieś ciekawe przepisy z użyciem cieciorki- piszcie!



buziaki :*